27 grudnia 2012

gwiazdeczki i wymianka z Madziorek

Dzięki przewrotnemu losowi, który spółkował z pewnym nieprzyjemnym wirusem ledwie wyrobiłam się z biżuteryjnymi prezentami bożonarodzeniowymi dla części mojej rodziny:) Kolczyki dla mamy (zdjęcia innym razem, nie zdążyłam) robiłam w wigilię!!:) Natomiast kolczyki dla siostry, bratowej i dla mnie samej doczekały się marnych zdjęć.
Oto mini-seria Gwiazdeczek - kolczyki sztyfty wykonane z toho 11/0 i 15/0 oraz kryształków 8mm rivoli Swarovskiego wg mojego tutoriala. Są wklejone w specjalne sztyfty do rivoli.
Dla siostry - kryształki emerald zaplecione w junebug.
Dla bratowej - kryształki smoked topaz w bronze.
I moje osobiste, chociaż to już jest klon pewnej pary, która poleciała do Warszawy jak dobrze pamiętam:) Z kryształków silver night oplecionych nickel.
Dla Uli, po konsultacjach, powstała dwustronna gąsieniczka z 11/0 frosted ceylon celery, lustered opaque beige i bronze plus magatama 3mm bronze. Wykończyłam na miedziano i dla smaczku dodałam dwa mini migdały Swarovskiego w ciekawym kolorze crystal bronze shade.
Wymieniłam się w grudniu z Madziorkiem. Do Hiszpanii poleciał szaliko-naszyjniczek:
Wykonany z Divy kolor 3239. Z akrylowym guziczkiem i metalowymi listeczkami.

Natomiast ja zażyczyłam sobie garść hiszpańskich połfabrykatów:
Które otrzymałam w cudnym kocim woreczku:
Dziękuje!

Wczoraj zrobiłam remanent w koralikach. Nie było łatwo i przyjemnie, ale wszystko jest już niemal posegregowane. Zamówiłam tez brakujące kolory:) Czas się zabrać za półfabrykaty, ale tu będzie.... dużo gorzej! Wesołego poświetach!



12 komentarzy:

  1. Hej,Wero:
    Polfabrykaty z Hiszpanii fajnie sie prezentuja.Seryjka 'gwiazdeczek' tez.
    Mam nadzieje,ze dalsze Twoje noworoczne porzadkowanie bedzie mialo sprawny i nieklopotliwy przebieg:-)
    Szczesliwego Nowego...
    -Halinka-

    OdpowiedzUsuń
  2. Szaliko-naszyjnik jest fantastyczny! Oczu nie moge oderwać. Śliczne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ona:
    gwiazdki śliczne :) szalik też :) jak zwykle ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dziękuję za szalik ! jest świetny !
    śliczne kolczyki.
    Jeśli jeszcze kiedyś będziesz czegoś potrzebować, daj znać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne prezenty zrobiłaś, obdarowane na pewno były zachwycone :)
    Kolorki Divy niezmiennie zachwycają :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zajrzałam tu po raz pierwszy, przypadkiem.
    Jestem oczarowana! Tyle tu misternych, perfekcyjnie i ze smakiem wypieszczonych cudeniek. I atmosfera między gospodynią bloga a komentatorkami serdeczna, ciepła i fachowa taka. Bawię się sama czymś innym, ale te mini-misterne-dziełka to mistrzostwo! Cudenieczka. Fotografia pewnie nie oddaje całego uroku.
    Kusi mnie, może spróbuję i wykorzystam te inspiracje?
    Wszystkiego dobrego całemu tu spotkanemu towarzystwu. Dobrego Nowego Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak byś mnie chciała przytulić do rodziny, to nie będę oponować :-) Cuda i tyle - dzięki za kolejny szal, motywujesz do kręcenia - ja jestem na ukończeniu drugiego, niedługo się pochwalę :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. ŚLICZNE,ŚLICZNE i jeszcze raz ŚLICZNE!!!
    P.S dzięki za odpowiedź
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  9. Wero, cudowne są te Twoje szaliczki, zresztą jak wszystko co robisz:)
    Młynkowy szał złapał i mnie i z niecierpliwością oczekuję na zamówiony młynek.
    Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów.
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj Weroniko,
    jakiej średnicy muszą być sztyfty do podklejenia rivoli 8 mm?

    OdpowiedzUsuń

Na pytania z komentarzy odpisuję mejlowo - a za każde pozostawione słowo - dziękuje!